Większość ekspertów skupia się na pozytywnych właściwościach herbaty zielonej. I choć jest ich znaczna ilość, to występują też negatywne skutki – szczególnie jeżeli nadużywamy herbaty i pijemy więcej niż przepisowe 2-3 filiżanki dziennie. Może wpływać negatywnie na rozwój płodu i szkodzić noworodkom w okresie karmienia piersią. Jedni mówią, że kobieta w ciąży może pić zieloną herbatę, ale musi ograniczyć się do dwóch filiżanek dziennie. Drudzy odradzają picie w ciąży.
Dlaczego? Otóż zielona herbata zawiera duże ilości kofeiny, które przy nadmiernym spożywaniu mogą powodować poronienia. To nie wszystkie negatywne skutki, jakie oferuje zielona herbata Działanie negatywne dotyczy również: anemii (spowalnia wchłanianie żelaza), osteoporozy (wypłukuje wapno z organizmu), tworzy trudny do usunięcia osad nazębny. Może podrażnić żołądek – co prowadzi do zaparć, zgagi, wymiotów, nudności. Może również wchodzić w niekorzystne interakcje z lekami, które pobudzają nasz układ nerwowy.
I choć pozytywne skutki przewyższają negatywne to pamiętajmy: nie przesadzajmy z piciem herbaty. Co za dużo, to niezdrowo.