Metoda zakażenia śródskórnego, stosowana już w 1925 r. przez Chesneya i Kempa, została w szerokim zakresie wprowadzona do współczesnej syfi- lidologii doświadczalnej przez Turnera i jego współpracowników i jest obecnie stosowana coraz częściej. Niewątpliwą zaletą tej metody jest łatwość dokładnego spostrzegania zmian kiłowych niemal od pierwszej chwili ich powstawania. Po wykonaniu epilacji krętki wprowadza się zwykle w skórę grzbietu. Okres wylęgania waha się, w zależności od ilości i zjadliwości krętków użytych do zakażenia, od kilku dni do kilku tygodni, a tylko w wyjątkowych przypadkach może ulec przedłużeniu do kilku miesięcy. Zwykle po upływie 7 dni, a w wypadku użycia materiału zawierającego 5X107 krętków lub większej ich ilości już po 2—6 dniach od chwili zakażenia, pojawia się w miejscu zakażenia drobna, nacieczona grudka, która się szybko powiększa, osiągając po 2—3 tys. rozmiary 1—2 cm. W okresie tym grudki są wyniosłe, o gładkiej, elastycznej powierzchni. Brzegi ich są nacieczone i odgraniczone od otoczenia. Po upływie kilku dalszych dni występuje drobna, szybko gojąca się nadżerka częściej jednak powstaje owrzodzenie szerzące się odśrodkowo. Zmiany kiłowe wywołane śródskórnym zakażeniem przypominają wówczas olbrzymie zmiany pierwotne (sclerosis gigantea), występujące niekiedy w przebiegu naturalnego zakażenia u człowieka. W. ciągu następnych kilku tygodni owrzodzenie goi się, zwykle nie pozostawiając wyraźnej blizny.