Kiła doświadczalna świnki morskiej była przedmiotem licznych badań, które do ostatnich lat nie wyjaśniły w sposób jednoznaczny obrazu i przebiegu zakażenia krętkowego u tego zwierzęcia. Również zjawiska immunologiczne wywołane doświadczalnym zakażeniem u świnki były przedmiotem sprzecznych doniesień. Już w 1097 r. Bertarellemu udało się wywołać kiłowe zapalenie rogówki u świnki morskiej. Kolie i Evers opisali u świnki zakażenie bezobjawowe analogiczne do bezobjawowej kiły myszy i charakteryzujące się zakaźnością tkanek, a głównie węzłów chłonnych. Bessemanns i De Moore oraz niektórzy inni badacze stwierdzali w wyjątkowych przypadkach poronne zmiany objawowe. Autorzy ci uważali jednak, że znacznie częściej zakażenie świnki morskiej ma przebieg bezobjawowy. Turner i Hollander u 1/3 zakażonych świnek stwierdzali objawy we wrotach zakażenia, które nie miały charakterystycznych cech zmian kiłowych, a w szczególności nie wykazywały typowego nacieku. Tylko w części tych wykwitów udało się wspomnianym autorom wykazać obecność krętków bladych. Zagadnienie doświadczalnej kiły świnki morskiej było przedmiotem wszechstronnych badań Lesińskiego. Autorzy ci wykazali, że przy zakażeniu podskórnym uzyskuje się objawy kiły doświadczalnej u 66% zwierząt użytych do zakażenia. Przy zakażeniu śródskórnym wykonanym w okolicy fałdu mosznowego występują z reguły charakterystyczne zmiany kiłowe, zawierające znaczną ilość krętków bladych. Zmiany kilowe rozwijające się po zakażeniu śródskórnym wykazują charakterystyczny naciek, skłonność do powierzchownego rozpadu i przypominają bardziej zmianę pierwotną u człowieka, niż objawy stwierdzane w przebiegu doświadczalnej kiły króliczej. U zwierząt zakażonych dojądrowo stwierdzono w 3 tyg. obserwacji nieznaczny obrzęk jąder, a następnie ograniczone nacieki mające skłonność do samoistnego ustępowania. U świnek zakażonych drogą dożylną zakażenie przebiega bezobjawowo. Dalsze badania wykazały zakaźność jąder, węzłów chłonnych, wątroby i śledziony u świnek zakażonych zarówno objawowo, jak i bezobjawowo. Wicher i Jakubowski wykazali również, że podawanie kortyzonu, odmiennie niż u królika, nie wpływa w sposób istotny na rozplem krętków we wrotach zakażenia oraz charakter zmian kiłowych. Współczesne badania wyjaśniły również niektóre zjawiska immunologiczne w przebiegu doświadczalnej kiły świnki morskiej. Jak wynika z badań Gastinela oraz Lesińskiego, przeciwciała Wassermannów występują u świnek wyjątkowo rzadko, osiągają niskie miana i mają skłonność do samoistnego ustępowania. Natomiast immobilizyny pojawiają się ze znaczną regularnością, chociaż dopiero po upływie szeregu tynodni lub miesięcy. Zagadnienie odpowiedzi immunologicznej na objawowe i bezobjawowe zakażenie świnki morskiej było przedmiotem obszerniejszych badań, przeprowadzonych w Pracowni Białostockiej przez Jakubowskiego. Badania te nie wykazały w przebiegu doświadczalnego zakażenia świnki morskiej charakterystycznego równomiernego wzrostu miana immobilizyn, spostrzeganych zarówno w kile króliczej, jak i w przebiegu naturalnego zakażenia u człowieka. Immobilizyny u świnki morskiej charakteryzują się nie tylko niskim poziomem, ale również wyraźnymi wahaniami miana. Jakubowski stwierdził również występowanie immobilizyn u świnek wolnych od kiły, uodpornianych zabitym antygenem krętkowym. Spostrzeżenia Lesińskiego wykazały więc nie tylko możliwość wywołania objawowej kiły doświadczalnej u świnek morskich, ale dowiodły również, że zwierzę to nadaje się do badań nad problematyką immunologiczną.